Okazuje się, że nie tylko polska marka Quiosque ma kłopoty. Zagrożona upadkiem jest również Laurella.
Obie te marki odzieżowe ogłosiły upadłość. Ich właścicielem jest spółka PBH S.A. Portal fashionbiznes poinformował, że jej zadłużenie sięga 51,5 mln z. Ponadto, rachunki bankowe mieli zablokować komornicy, a 90 pracowników miało nie dostać wypłat za wrzesień. Zarówno Quiosque, jak i Laurella to marki dobrze znane zgierzankom. Ich salony znajdują się m.in. w Ptak Qutlet w Rzgowie.
Co dalej z polską marką odzieżową?
Quiosque – to polska marka odzieżowa, która powstała w Bydgoszczy. Swój pierwszy sklep stacjonarny otworzyła właśnie w tym mieście, kolejny w Łodzi na ulicy Piotrkowskiej.Laurella natomiast została stworzona przez Laurę Reiss-Vogel. Założyła ją w 2018 roku, będąc samotną matką. Firma szybko zyskała popularność dzięki oryginalnym projektom oraz skutecznemu wykorzystaniu mediów społecznościowych. W 2022 roku przychody Laurelli sięgnęły 24,3 mln zł. W 2023 firma sprzedała pakiet kontrolny do Grupy Kapitałowej IMMOBILE. Miało to pozwolić na dalszy jej rozwój, niestety doprowadziło do upadku marki.
Na portalu wyborcza.biz założycielka firmy skomentowała aktualną sytuację. - Niestety, złe decyzje i wybory biznesowych partnerów doprowadziły markę w kierunek, który przewidzieliśmy już po pierwszym miesiącu współpracy - przyznała i dodała, że dziś idzie swoją drogą i prosiła, aby już nie łączyć ją z Laurellą.
Co dalej z tymi dwoma markami? Czy ich ubrania i sklepy znikną z rynku? Czy klienci, którzy nie otrzymali swojego zamówienia, doczekają się zwrotu pieniędzy? Niestety firma nie odpowiedziała na nasze zapytanie prasowe.
Komentarze (0)